Oto ciekawy przyklad, w jaki sposob spoleczenstwo jasno mowi, co wolno, a czego nie w miejscach publicznych, takich jak centra handlowe. Ten znak jest typowym przykladem, jak bardzo Singapore jest skrupulatny w opisie zachowan niekaceptowanych. Mozna tu dodac, iz ten maly kraj wielkosci Warszawy, jest dosyc restrykcyjnie nastawiony do okazywania seksualnosci, co pokazany znak jasno dokumentuje. Co wiecej, mozna byc ukaranym grzywna, a wiec nie ma co myslec o calowaniu, bo drogo wychodzi! To samo dotyczy jedzenia i drzemki w miejscach publicznych. Porzadek musi byc! 🙂