Tytuł brzmi poważnie? Tak, ponieważ mam na myśli hasło reklamy społecznej z Singapuru “It’s your life. It’s your fight.”, które ma motywować do wzięcia odpowiedzialności za walkę z komarami, które przenoszą chorobę tropikalną Dengue Fever, po polsku określaną jako Gorączka Denga, a wywoływaną przez wirusa Dengue. Jest to choroba rozpowszechniona w wielu krajach strefy równikowej, na którą nie ma lekarstwa, ani szczepionki, i chociaż w większości przypadków nie jest śmiertelna, to jednak osoba chora mocno cierpi na wysoką gorączkę oraz silne bóle głowy i ciała przez kilka dni. Może jednak dochodzić do komplikacji narządowych, i w przypadku ludzi starszych, przewlekle chorych i dzieci, może jednak infekcja ta zakończyć sie zgonem.

Jedyna forma skutecznego zapobiegania tej chorobie to eliminacja miejsc wylęgu komarów, czyli po pierwsze – usuwanie wszelkich źródeł wody stojącej, jak na przykład woda w donicach, małe kałuże, wiadra z wodą po myciu podłogi, itp., gdzie larwy komarów mają ciepło, ciemno, i jest rozpuszczona treść organiczna, oraz po drugie – używanie detergentów, które powodują, że woda z punktu widzenia składu chemicznego staje się środowiskiem nieprzyjaznym dla larw komarów. Badania pokazują, że właśnie pozostawianie wody stojącej w spodkach pod doniczkami jest wymarzonym miejscem wylęgu larw tropikalnych komarów.

No więc jak zachęcić mieszkańców Singapuru, by nie pozostawiali wody w ciemnych miejscach? Ano tak:

 

 

 

 

 

 

 

Czy to by Ciebie zmotywowało do wycierania do sucha różnych rzeczy gospodarstwa domowego?

Dariusz Skowroński © wszelkie prawa zastrzeżone

Zgodnie z prawami własności intelektualnej autor udziela zgody na cytowanie w celach edukacyjnych pod warunkiem pełnej adnotacji o źródle. Natomiast kopiowanie wypowiedzi, w tym przesyłanie całości lub jej fragmentów (tekst i/lub zdjęcia) dalej i rozpowszechnianie w formie papierowej lub elektronicznej, bez wcześniejszej zgody autora zabronione