Pierwsze co uderza, kiedy się patrzy na kilkuletnie dzieci w Japonii, to ich “grzeczność”, czy używając innego określenia, umiejętność przestrzegania norm społecznych. Oczywiście wyjątki zdarzają się wszędzie, ale jednak ta “uśredniona” obserwacja jest powszechna.
Przez dłuższy czas zastanawiałem się, jak rodzice japońscy są w stanie już od bardzo wczesnego momentu życia dziecka, modelować zachowania swoich pociech zgodnie z oczekiwaniami społecznymi. I mimo, iż powszechnie wiadomo o silnej presji na unifikację zachowań w Japonii, to jedank byłem ciekawy, jak to technicznie Japończycy robią, żeby dzieci dokładnie wiedziały, jak należy zachowywać się w różnych sytuacjach.
Aż przypadkowo natknąłem się na “Supermarket Museum”, w którym dzieci uczą się, jak robić samodzielnie zakupy, i mogą uczyć się rozróżniać towary do kupienia. Przy okazji dostają lekcję, jak jedzenie się przetwarza, transportuje, pakuje, a nawet, co należy zrobić ze zużytymi opakowaniami po jedzeniu. A na końcu, jak dziecko odpowie prawidłowo na kilka pytań, dostaje nagrodę!
Generalnie mówimy o typowym modelowaniu społecznym, ale zaintrygowała mnie szczególnie dbałość o procedurę, kolejność czynności, i instrukcje dawane przez rodziców i personel tego supermarketu.
Przy okazji: małe koszyczki sklepowe mają kolor niebieski i różowy, co tylko pokazuje, jak nadal stereotypowo role płciowe są definiowane w Japonii.
Dariusz Skowroński © wszelkie prawa zastrzeżone
Zgodnie z prawami własności intelektualnej autor udziela zgody na cytowanie w celach edukacyjnych pod warunkiem pełnej adnotacji o źródle. Natomiast kopiowanie wypowiedzi, w tym przesyłanie całości lub jej fragmentów (tekst i/lub zdjęcia) dalej i rozpowszechnianie w formie papierowej lub elektronicznej, bez wcześniejszej zgody autora zabronione.