Z okazji zbliżających się Walentynek w odcinku 5 pytanie pseudo-filozoficzne – czy czekolada może mieć płeć? Otóż w Japonii owszem!
I tak przy okazji – w Japonii prawie wszystko dzieli się na żeńskie i męskie. I w wielu sytuacjach jest to naprawdę ważne, żeby zachowywać się, wyglądać, być w posiadaniu określonych przedmiotów, robić określone zakupy, a nawet zamawiać określone potrawy w restauracji, w odniesieniu do świata kobiet i mężczyzn. A wszystko po to, aby być społecznie akceptowanym.
A więc trzeba uważać, czy kupujemy “sfeminizowaną” czy “zmaskulinizowaną” czekoladę w Japonii. A dowód na zdjęciu:
Dariusz Skowroński © wszelkie prawa zastrzeżone
Zgodnie z prawami własności intelektualnej autor udziela zgody na cytowanie w celach edukacyjnych pod warunkiem pełnej adnotacji o źródle. Natomiast kopiowanie wypowiedzi, w tym przesyłanie całości lub jej fragmentów (tekst i/lub zdjęcia) dalej i rozpowszechnianie w formie papierowej lub elektronicznej, bez wcześniejszej zgody autora zabronione.